Jestem po rozwodzie. W trakcie małżeństwa zakupiliśmy wspólnie mieszkanie na kredyt za 300 000 zł. Po rozwodzie u notariusza mieszkanie zostało przekazane żonie (w banku dalej figuruję jako współkredytobiorca). Moja była żona chce mi przekazać to mieszkanie (wraz z kredytem, który pozostał do spłaty) w formie darowizny. Chciałem się dowiedzieć czy w takim przypadku jestem zobowiązany do zapłaty podatku od darowizny i w jakiej to może być wysokości. A może jest jakaś inna forma przekazania tego mieszkania, żeby uniknąć ww. podatku?
Mieszkanie po rozwodzie może być przekazane bez podatku przy zastosowaniu umowy o podział majątku wspólnego. Problem w tym, że w tym przypadku przekazanie mieszkania nie jest już podziałem majątku wspólnego, który już nastąpił, tylko kolejnym przeniesieniem własności mieszkania. W związku z tym, że między Wami rozwód już nastąpił jesteście dla siebie osobami niespokrewnionymi (osobami obcymi) zaliczanymi do III grupy podatkowej i podatek od takiej darowizny będzie bardzo wysoki. Zależeć będzie od wartości mieszkania. Np. przy wartość 200 000 zł wartość podatku może sięgać prawie 38 000 zł. Tańszym rozwiązaniem w zakresie opłat będzie kupno mieszkania, bo podatek wyniesie tylko 2 proc. wartości mieszkania. Jednak do zawarcia umowy sprzedaży konieczna jest zapłata ceny, a cena ta nie może być symboliczna i musi odpowiadać wartości nieruchomości.