Jesteśmy z żoną emerytami. Mamy po 72 lata, bez spadkobierców. Chcemy przenieść prawo własności do mieszkania na osobę prywatną, ale po naszej śmierci. Wcześniej nie miałaby prawa nikogo wprowadzać, meldować, itp. W zamian wartość mieszkania spłacałby w ratach do naszej śmierci. Czy i jak ten temat można zgodnie z prawem załatwić, chroniąc interesy dwóch stron.
Jedyną czynnością prawną umożliwiającą przeniesienie prawa własności nieruchomości po śmierci jest testament. Jednak testament nie rozwiązuje sytuacji. Wprawdzie spełnia Państwa wymaganie, gdyż do przeniesienia własności dochodzi dopiero po śmierci, jednak w żaden sposób nie zabezpiecza interesów drugiej strony, ponieważ testament bez żadnych konsekwencji Państwo mogą odwołać, a poza tym nie daje podstaw (tytułu) do wpłaty Państwu wartości mieszkania w ratach. Podsumowując, osoba, która zgodziłaby się na to, że nabędzie Państwa mieszkanie dopiero po śmierci na podstawie testamentu ryzykuje, że jeżeli odwołacie swoje testamenty nie dostanie ani mieszkania, ani zwrotu pieniędzy, które wpłaciła. Ponadto, przynajmniej na chwilę obecną, taka sytuacja skutkować może bardzo wysokim podatkiem spadkowym, przed którym wprawdzie można się uchronić, zawierając umowę o opiekę, ale wymaga to spełnienia określonych warunków, a poza tym jest tworzeniem fikcji prawnej, bowiem osoba ta nie ma się Państwem opiekować.
Uregulowaniu Państwa sprawy powinno się natomiast dokonać w drodze zawarcia umowy o dożywocie. Jednak w takim wypadku przeniesienie własności następuje z chwilą zawarcia umowy, a nie dopiero po Państwa śmierci. Jednak w umowie dożywocia nabywca mieszkania może zobowiązać się, że w zamian za nabycie mieszkania zobowiązuje się zapewnić Państwu dożywotnie mieszkanie w nabywanym lokalu oraz wypłatę np. dożywotniej comiesięcznej renty lub też comiesięcznej renty przez jakiś okres, co w sumie odpowiadać będzie wartości mieszkania. Prawo dożywocia ujawnione zostanie w księdze wieczystej prowadzonej dla tego mieszkania. W drodze umowy dożywocia najwłaściwiej uregulujecie Państwo z nabywcą swoje zobowiązania. Jednak musicie Państwo zaakceptować fakt, że właścicielami przestaniecie być już z chwilą podpisania umowy.