Wojewódzki Sąd Administracyjny po rozpoznaniu sprawy ze skargi X na decyzję Wojewody w przedmiocie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę oddala skargę.
Niniejsze orzeczenie zapadło w następującym stanie faktycznym. Podmiot Y wystąpił do Starosty z wnioskiem o zatwierdzenie projektu budowlanego i udzielenie pozwolenia na budowę zbiornika na gnojówkę i płyty gnojowej.
Starosta zatwierdził projekt budowlany i udzielił Y pozwolenia na budowę. Decyzja stała się ostateczna. Następnie X wystąpił do Starosty z wnioskiem o wznowienie postępowania w sprawie udzielenia Y pozwolenia na ww. budowę, wskazując, że dowody na podstawie których ustalono istotne dla ww. sprawy okoliczności faktyczne okazały się fałszywe, a X i jego żona nie brali udziału w postępowaniu bez własnej winy.
Organ zaznaczył, że aby skutecznie podnieść argument braku udziału w postępowaniu w przedmiocie udzielenia pozwolenia na budowę, niezbędne jest wskazanie konkretnego przepisu przewidującego ograniczenie w swobodnym korzystaniu z danej nieruchomości. Następnie organ dokonał analizy prawidłowości usytuowania inwestycji objętej pozwoleniem na budowę z przepisami określonymi w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 7 października 1997 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budowle rolnicze i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 132, poz. 877), stwierdzając, że zamyka się ona w granicach działki będącej własnością inwestora, ponieważ jest ona usytuowana w odległości 4 m od granicy z działkami stanowiącymi własność wnioskodawcy. Ponadto organ wskazał, że zgodnie z art. 4 ust. 3 w zw. z art. 46 ust. 1 pkt 1 obowiązującej wówczas ustawy z dnia 27 kwietnia 1001 r. Prawo ochrony środowiska, inwestycja nie należała do przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko, co skutkowało brakiem obowiązku uzyskania przez inwestora decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na jej realizację. W konsekwencji organ stwierdził, że nieruchomość wnioskodawcy nie leży w obszarze oddziaływania inwestycji, w związku z czym nie przysługiwał mu przymiot strony, w związku z czym brak było podstaw do uchylenia dotychczasowej decyzji.
Wojewoda utrzymał w mocy ww. decyzję, od której odwołanie złożył X. Następnie X złożył skargę na ww. decyzję.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie.
Sąd podzielił i przyjął za własną ocenę organów. W szczególności za trafne uznał, że sam fakt bezpośredniego sąsiedztwa działki skarżącego z nieruchomością, na której ma być realizowana inwestycja, nie daje legitymacji strony postępowania, ale dopiero ewentualnie ograniczenie w zagospodarowaniu i korzystaniu z takiej nieruchomości. Jednakże zdaniem Sądu organy obu instancji wykazały, że tego typu ograniczeń praw skarżącego w odniesieniu do swojej nieruchomości w związku z realizowaną inwestycją na podstawie pozwolenia na budowę na sąsiadującej nieruchomości, skarżący nie doznaje. Przeprowadzona przez organy w toku postępowania wznowieniowego analiza projektu budowlanego, doprowadziła do uzasadnionego wniosku, że planowana inwestycja nie powoduje ograniczenia w zagospodarowaniu działki stanowiącej własność skarżącego, tak w rozumieniu ustawy prawo budowlane, jak i przepisów wykonawczych do tej ustawy.
Reasumując organy przyjęły, że z analizy przedłożonej dokumentacji budowlanej wynika, że nieruchomość skarżącego nie znajduje się w obszarze oddziaływania planowanego przedsięwzięcia i inwestycja nie powoduje żadnego ograniczenia w zabudowie jego nieruchomości. Oddziaływanie spornej inwestycji zamyka się w granicach działki inwestora. Powyższe ustalenia nie budziły wątpliwości Sądu oraz zdaniem Sądu znajdują odzwierciedlenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym i jako takie odpowiadają prawu.
Mając na uwadze powyższe Sąd stwierdził, że we wznowionym postępowaniu organy zasadnie orzekły o odmowie uchylenia decyzji ostatecznej.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z dnia 10 października 2019 r., II SA/Bk 300/19
Kancelaria Janowski Markiewicz