Dobra i zła wiara posiadacza ma wpływ na długość terminów, po upływie których następuje nabycie własności nieruchomości przez zasiedzenie. Ustawa przewiduje dwa terminy zasiedzenia: 20 lat w przypadku posiadanie w dobrej wierze i 30 lat w przypadku posiadania w złej wierze. Przyjmuje się, że dobra wiara oznacza stan świadomości posiadacza wyrażający się w błędnym przekonaniu o przysługującym mu prawie własności, mimo że rzeczywisty stan prawny jest odmienny, i jednoczesnym usprawiedliwieniu błędności tego przekonania. Ze złą wiarą będziemy mieli zatem do czynienia wówczas, gdy osoba ma świadomość, że nie przysługuje jej prawo własności, albo też nie ma tej świadomości, jednakże powinna ją mieć, gdyby postępowała z należytą starannością.
Zatem brak jest przesłanek, na mocy których można uznać Pana za posiadacza w dobrej wierze, a ponadto można domniemywać, że przekazanie posiadania na Pana nastąpiło dopiero w 1997 roku, czyli po śmierci babci (dziedziczenie).
Należy jednak zwrócić uwagę, że zgodnie z postanowieniami art. 176 k.c., jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Zatem jeżeli obecny posiadacz jest spadkobiercą poprzednich posiadaczy, a fakt ten został wykazany na podstawie postanowienia sądu o stwierdzeniu nabycia spadku, wystarczy dla biegu terminów zasiedzenia, że jego poprzednicy byli posiadaczami samoistnymi nieruchomości przynajmniej 30 lat temu i od tego czasu posiadanie to było nieprzerwalne.
Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że większość przypadków nieuregulowanego stanu prawnego nieruchomości nie wymaga przeprowadzania postępowań o zasiedzenie, które należy traktować jako kosztowną ostateczność. W większości wypadków „brak właściciela” wynika bowiem z zaniedbań poprzednich właścicieli co do założenia księgi wieczystej czy dokonywania wpisów w już istniejących księgach, i niejednokrotnie wystarczy odnalezienie np. aktów własności ziemi w urzędzie gminy czy innych orzeczeń sądowych, czy decyzji administracyjnych, na podstawie których poprzednicy prawni objęli nieruchomość we władanie. Proszę zapoznać się ze stanem własności wskazanym w Księdze wieczystej, następnie poszukać dokumentów, ewentualnie przed wszczęciem procesu skonsultować się z radcą prawnym lub adwokatem.