Niezależnie od ilości sprzedawanych mieszkań, jeżeli z okoliczności sprawy wynika, że sprzedaż taka nosi znamiona zorganizowania charakterystycznego dla działalności gospodarczej, to tak powinna być ona zaliczona, m.in. przez organy podatkowe – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 13 stycznia 2017 r.
W przedmiotowej sprawie trójka inwestorów zbudowała na wspólnej działce budynek wielorodzinny posiadający 10 lokali, część z nich sprzedali. Urząd skarbowy doszedł do przekonania, że czynności związane z tą inwestycją, czyli: zakup działki, uzyskanie pozwolenia na budowę, sama budowa, a w konsekwencji sprzedaż wybudowanych mieszkań, mieszczą się w definicji prowadzenia działalności gospodarczej, co powoduje objęcie takiej sprzedaży podatkiem VAT.
Inwestorzy bronili się przed taką interpretacją, wykazując, że nie prowadzą i nie prowadzili żadnej działalności, a sprzedaż lokali mieści się w ich prywatnej sferze wykonywania prawa własności. W końcu z uwagi na liczną najbliższą rodzinę, takie przedsięwzięcie służyło zaspokojeniu własnych potrzeb mieszkaniowych.
Ani organ odwoławczy, ani obie instancje sądu administracyjnego nie podzieliły zdania skarżących. WSA wskazał, że dla przyjęcia, czy jest prowadzona działalność gospodarcza, należy wykonać test stopnia aktywności takich działań w obrocie nieruchomościami. Jeśli wynika, że działający używa podobnych środków do wykorzystywanych przez producentów, handlowców i usługodawców w prowadzeniu danej działalności, to test jest pozytywny, a działania takie są opodatkowane. Skład orzekający stwierdził, że tak też było w tym przypadku. Naczelny Sąd Administracyjny dodał, że kolejną przesłanką przemawiającą za profesjonalnym działaniem było wystawienie banneru reklamowego inwestycji oraz oferta aranżacji mieszkań. Według NSA w przypadku sprzedaży prywatnej, takie usługi nie są oferowane.
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 13 stycznia 2017 r. Sygnatura akt: I FSK 915-916/15