Po śmierci mamy (w listopadzie 2013 r.) zostało po niej mieszkanie lokatorskie-własnościowe, którego była współwłaścicielem razem z ojcem. My jako rodzeństwo (jest nas troje) chcemy, żeby jedynym właścicielem został nasz ojciec. Wiem, że w tym celu musi się odbyć sprawa spadkowa, ale jak dalej będą wyglądać kwestie darowizny naszej części spadku.
W pierwszej kolejności spadkobiercy w celu uregulowania prawa własności mieszkania muszą uregulować kwestie spadku. W tym celu albo wnosi się do sądu wniosek o stwierdzenie nabycia spadku, albo u notariusza uzyskuje się akt poświadczenia dziedziczenia. W sądzie opłaty będą mniejsze, ale sprawa potrwa dwa, może trzy miesiące (różnie to wygląda w rożnych rejonach Polski). U notariusza sprawę można załatwić od ręki nierzadko w tym samym dniu, w którym dostarczymy notariuszowi dokumenty, ale koszty będą większe.
Kolejnym etapem jest rozliczenie się z podatku od nabycia spadku przed urzędem skarbowym, w którym spadkobiercy składają zeznania podatkowe, określając majątek nabyty w spadku.
Jeżeli zgodną wolą spadkobierców jest, aby mieszkanie wchodzące w skład spadku nabył jeden z nich, kolejnym etapem będzie dokonanie działu spadku. Również w tym przypadku dział spadku można przeprowadzić w sądzie także wówczas, gdy spadkobiercy są zgodni, albo w formie umowy u notariusza, ale tylko wówczas gdy spadkobiercy są zgodni. Także w tym wypadku w sądzie opłaty będą mniejsze, ale sprawa potrwa dłużej. U notariusza sprawę można załatwić od ręki, ale koszty będą z reguły większe.