Prawo do mieszkania komunalnego w przypadku rozwodu
Mam małe pytanie, proszę coś poradzić. Mieszkam z żoną w mieszkaniu komunalnym ostatnio coś nam się nie układa. Żona straszy rozwodem i że mam się wynieść. Najemcą mieszkania jest żona, która zawarła umowę przed naszym ślubem, 20 lat temu. Zameldowany jestem w tym mieszkaniu. Czy ma prawo mnie wyrzucić z mieszkania? Kawalerka ma 25 mkw. Co mam zrobić?
Jeżeli umowa najmu tego lokalu została zawarta przez obecną żonę przed zawarciem małżeństwa, to nie jest Pan najemcą tego lokalu. W takim przypadku żona nie tylko po rozwodzie, ale w każdej chwili może żądać, aby opuścił Pan ten lokal. Pana prawo do zamieszkania w tym lokalu opiera się bowiem tylko na tym, że najemca wyraża na to zgodę. Zatem musi się Pan liczyć z tym, że w przypadku pogorszenia stosunków małżeńskich żona może podjąć kroki faktyczne, ale także prawne, które mają prowadzić do tego, aby nie musieć z Panem już mieszkać. Jeżeli zatem przewiduje Pan dalsze pogorszenie stosunków małżeńskich, proszę zacząć szukać sobie innego mieszkania.