Wspólnie z mężem i teściem mieszkamy w mieszkaniu komunalnym. Głównym najemcą jest teść. W tym roku wstąpił on w stosunek najmu po śmierci matki. Jedynym jego źródłem utrzymania są zasiłki z miejskiego ośrodka pomocy społecznej. Wszelkie opłaty za mieszkanie ponosimy my. Mąż jest w nim zameldowany i zamieszkuje od urodzenia, czyli od 35 lat. Czy jest możliwość, aby to on stał się głównym najemcą? Nie posiadamy żadnego innego lokalu.
Na wstępie zaznaczę, że meldunek, a kwestia prawa do lokalu to dwie różne rzeczy.
Możliwość, aby pani mąż stał się głównym najemcą w przypadku, gdy teść żyje, jest uzalezniona od zgody gminy. Z praktyki wynika, że bardzo ciężko taką zgodę uzyskać, a gmina nie ma obowiązku jej udzielać w żadnym przypadku.
Innym uprawnieniem, które pozwoli na wejście w stosunek najmu lokalu komunalnego, jest sytuacja po śmierci pani teścia, zgodnie z art. 691 Kodeksu Cywilnego.