Czasami wymiana instalacji może być uznana za przebudowę, a nie remont, w szczególności, jeśli biegnie inaczej niż poprzednia.

W przedmiotowej sprawie właściciel mieszkania chciał wymienić instalację centralnego ogrzewania i gazową. Złożył więc odpowiednie zgłoszenie do starosty, który jednak ku zdziwieniu zainteresowanego, wniósł sprzeciw i nałożył obowiązek uzyskania pozwolenia na budowę. Odwołanie od tego sprzeciwu nie powiodło się, bowiem wojewoda utrzymał w mocy decyzję organu pierwszej instancji.

Skargą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny. Ustalił, że starosta zakwalifikował planowane roboty jako przebudowę, a nie remont, a taki rodzaj robót wymaga co do zasady uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę. Sąd ocenił, że projekt załączony do zgłoszenia robót istotnie zawierał przeprowadzenie instalacji gazowej po ścianie zewnętrznej budynku, od szafki gazowej w poziomie parteru do pierwszego piętra, przejście przez otwór w ścianie zewnętrznej i doprowadzenie przewodu do pieca gazowego, który będzie zamontowany w kuchni, oraz poprowadzenie przewodu gazowego celem zasilenia kuchenki gazowej.

Powyższy opis kwalifikuje się jednoznacznie jako przebudowa, a nie jako remont, bowiem zgodnie z prawem budowlanym, remont oznacza odtworzenie stanu pierwotnego, a wytworzenie nowej jakości, w postaci zmiany parametrów użytkowych i technicznych co do zasady jest przebudową.