Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


szukaj po słowie:

w dziale:




   

Dochód miesięczny a bonifikaty od opłat za użytkowanie wieczyste

Zgodnie z art. 74 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami, osobom fizycznym, których dochód miesięczny na jednego członka gospodarstwa domowego nie przekracza 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w roku poprzedzającym rok, za który opłata ma być wnoszona, ogłaszanego przez Prezesa GUS, właściwy organ udziela 50 proc. bonifikaty od opłat rocznych z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowej, jeżeli przeznaczona ona jest lub wykorzystywana na cele mieszkaniowe.

Definicja dochodu miesięcznego

Jak czytamy w wystąpieniu Rzecznika Praw Obywatelskich do Minister Infrastruktury i Rozwoju do Rzecznika napływają liczne skargi obywateli dotyczące interpretacji pojęcia „dochodu miesięcznego” uprawniającego do udzielenia 50 proc. bonifikaty od opłat rocznych z tytułu użytkowania wieczystego, gdyż ustawa o gospodarce nieruchomościami nie zawiera definicji „dochodu miesięcznego”, ani także nie wskazuje, z jakiego okresu dochód ma być brany pod uwagę przy udzielaniu bonifikaty. Definicja taka nie znajduje się również w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Definicja „dochodu miesięcznego” pojawia się natomiast w innych aktach prawnych, m.in. w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych czy w ustawie o świadczeniach rodzinnych. Jednakże, w ustawie o gospodarce nieruchomościami nie ma żadnego przepisu odsyłającego w zakresie definicji „dochodu miesięcznego” do innych aktów prawnych tę definicję zawierających.

Praktyka

Analizując przepisy definiujące „dochód miesięczny” Rzecznik zwrócił się m.in. do Urzędu Miasta Krakowa celem uzyskania informacji, w jaki sposób Urząd ten dokonuje interpretacji. Urząd Miasta Krakowa na potrzeby postępowania w sprawie bonifikaty od opłaty rocznej za dochód uważa dochody podlegające opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych na podstawie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. W myśl art. 9 ust. 2 tejże ustawy, dochodem ze źródła przychodów jest nadwyżka sumy przychodów z tego źródła nad kosztami ich uzyskania osiągnięta w roku podatkowym. Do tak określonych dochodów nie wlicza się przychodów i innych świadczeń, do których ustawa ta nie ma zastosowania. Dotyczy to przede wszystkim przychodów z działalności rolniczej, gospodarki leśnej oraz przychodów podlegających przepisom o podatku od spadków i darowizn. Nie są również wliczane dochody, które są zwolnione od podatku dochodowego od osób fizycznych. W szczególności świadczenia rodzinne, dodatki rodzinne i pielęgnacyjne, zasiłki porodowe, świadczenia na rehabilitację osób niepełnosprawnych, świadczenia kombatanckie, stypendia i inne świadczenia dla uczniów, studentów czy doktorantów, zasiłki chorobowe, świadczenia z pomocy społecznej czy alimenty. Od ustalonych w powyższy sposób dochodów nie odlicza się podatków ani składek. Dochodem miesięcznym jest zaś dochód uśredniony tj. iloraz sumy wszystkich dochodów wliczanych z poprzedniego roku uzyskanych przez wnioskodawcę i osoby pozostające z nim we wspólnym gospodarstwie domowym oraz liczby 12 miesięcy i liczby tych osób.

Urząd Miejski w Gdańsku również powołuje się na definicję dochodu miesięcznego zawartą w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, a także na ustawę o świadczeniach rodzinnych. W związku z faktem, że ustawodawca nie wskazał, co jest dochodem, przyjęto, że chodzi o wszystkie wpływy, jakie dana osoba fizyczna otrzymuje. Praktyką Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy jest zaś przyjmowanie od wnioskodawcy oświadczenia (pod rygorem odpowiedzialności karnej za fałszywe składanie zeznań) o wysokości dochodu miesięcznego brutto na jednego członka gospodarstwa domowego w roku poprzedzającym złożenie wniosku. Natomiast, Urząd Miejski Wrocławia poinformował, że przy ustalaniu wysokości dochodu przypadającego na jednego członka gospodarstwa domowego dla celu udzielenia 50 proc. bonifikaty kieruje się interpretacją pojęcia „dochodu miesięcznego” przedstawioną przez Ministerstwo Transportu i Budownictwa i Gospodarki Morskiej, zgodnie z którym do dochodu wlicza się tylko te składniki, które podlegają opodatkowaniu podatkiem od osób fizycznych.

Zdaniem Rzecznika warto też odnotować jeszcze inny pogląd, wyrażony w orzecznictwie sądów administracyjnych, a odwołujący się do treści art. 10 ust. 5 u.g.n. umożliwiającego zakwalifikowanie bonifikaty od opłat rocznych z tytułu użytkowania wieczystego do kategorii pomocy publicznej (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 17 lutego 2011 r., II SA/GI 936/10). Skoro zatem art. 74 ust. 1 u.g.n. nie definiuje pojęcia „dochodu”, uzasadnione staje się tu odwoływanie się do zasad ustalania dochodu na użytek pomocy społecznej.

Konieczna nowelizacja przepisów

Zdaniem Rzecznika konieczne jest, by kryterium dochodowe było pojęciem jednoznacznym i obiektywnym. W przeciwnym wypadku każda osoba ubiegająca się o bonifikatę mogłaby inaczej oceniać swoje dochody. Dowolność przy ocenie spełnienia kryterium dochodowego należy uznać za niedopuszczalną. W chwili obecnej ustawa o gospodarce nieruchomościami nie zawiera definicji „dochodu miesięcznego”, ani nie wskazuje, z jakiego okresu należy brać pod uwagę dochód przy ocenie przesłanek dla nabycia uprawnienia do bonifikaty. Rozbieżna praktyka stosowania tego przepisu, przyjęta w różnych miastach na terenie kraju, świadczy o tym, że przepis ten rzeczywiście jest niejednoznaczny. Zdaniem Rzecznika nie ma wystarczająco uzasadnionych powodów, by odwoływać się ta do definicji zawartych w innych ustawach zwłaszcza, że są one różne. W związku z powyższym Rzecznik wnosi o rozważenie podjęcia prac legislacyjnych.

Autor: Paweł Puch
Źródło: KRN.pl,  2014.01.22
ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.

Renta dożywotnia znów na celowniku UOKiK
Artykuł
Renta dożywotnia znów na celowniku UOKiK