Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


szukaj po słowie:

w dziale:




   
porady prawnika
Mieszkania spółdzielcze

Mój tata posiadał spółdzielcze mieszkanie typu lokatorskiego (nie własnościowe). Po śmierci ojca przeprowadziłam postępowanie spadkowe. Wkład lokatorski jest wart na dzień dzisiejszy około 20 000 zł. SM wystawiła dokument, w którym określiła procentową wartość mieszkania, uwzględniając jego amortyzację. Okazało się, że za mieszkanie to muszę zapłacić podatek spadkowy liczony od jego wartości rynkowej, tj. od kwoty 100 000 zł. Ale ja dziedziczę wyłącznie wkład lokatorski – w chwili rezygnacji z mieszkania odzyskam wyłącznie wkład lokatorski, a nie jego cenę rynkową. Dlaczego podatek spadkowy płacę od ceny rynkowej, a nie od zrewaloryzowanego na dzień dzisiejszy wkładu lokatorskiego? Jest to dla mnie lapsus prawny. Muszę zapłacić za coś, czego nie posiadam.





Spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego jest niezbywalne i nie przechodzi na spadkobierców. Dziedziczeniu na zasadach ogólnych podlega wkład mieszkaniowy. Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych przewiduje tylko jeden wyjątek od tej zasady, a mianowicie, z chwilą śmierci jednego z małżonków spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, które przysługiwało obojgu małżonkom, przypada drugiemu małżonkowi, czyli nie wygasa, i wówczas interpretacja o nabyciu spółdzielczego lokatorskiego prawa w drodze spadku byłaby uzasadniona.
W wypadku gdy prawo to przysługuje małżonkom, jego wygaśnięcie następuje z chwilą ustania członkostwa obojga małżonków. W każdym innym przypadku spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego wygasa z chwilą ustania członkostwa, np. śmierci członka (obojga rodziców). W wypadku wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego, spółdzielnia – zgodnie z postanowieniami statutu – zwraca osobie uprawnionej wniesiony wkład mieszkaniowy. Jeżeli zatem oboje rodzice nie żyją, moim zdaniem, nie do przyjęcia jest interpretacja, zgodnie z którą nabyciu w spadku podlega spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego. Prawa takiego w takiej sytuacji jako córka Pani nie nabyła. Nabyła Pani tylko wkład mieszkaniowy, bo prawo do lokalu wygasło.
Natomiast jeżeli oboje rodzice nie żyją, oprócz wkładu, jako córka, nabyła Pani roszczenia o przyjęcie do spółdzielni i zawarcie umowy o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego, o ile zamieszkiwała Pani razem z byłym członkiem. Jednak nie można z tego wywodzić, że prawo to nadal istnieje. Spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego powstanie bowiem w tym wypadku ponownie z chwilą przyjęcia Pani w poczet członków i zawarcia między członkiem a spółdzielnią umowy o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego (będzie to nowe prawo).

07.07.2006


wersja do druku

poleć znajomemu

ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.