Rynek wtórny
Rynek pierwotny
Rynek komercyjny
Projekty domów
Rodzaj nieruchomości
Rodzaj transakcji
Powierzchnia (m2)
Cena
Pokoje
Miejscowość lub region
Dzielnice i ulice
Okolice
MÓJ KRN


szukaj po słowie:

w dziale:




   
porady prawnika
Współwłasność

Posiadam dom na współwłasność, niestety nie dogaduje się z drugim współwłaścicielem (ojcem). Nie ma możliwości podziału domu, ponieważ istnieje jedno wejście, jedna łazienka i kuchnia. Dom otrzymaliśmy poprzez akt dziedziczenia po śmierci mojej mamy, podział wygląda następująco: 1/2 części domu należy do ojca, a 1/2 do mnie. Ja dokonuje wszelkich opłat, ponieważ mój ojciec nie podjął i nie chce podjąć pracy. Nie wiem co w takim wypadku zrobić, zastanawiałam się nad wyprowadzką, ale obawiam się, że w takim wypadku dom może zostać zaniedbany do tego stopnia, że ojciec sprzeda wszystkie rzeczy, nie będzie płacił rachunków. Czy w takim wypadku mogę zostać zmuszona do uregulowanie długów za dom? Nie wiem, jakie mam inne wyjście oprócz wyprowadzki.





Sytuacja nie jest prosta i nie znajdzie Pani na jej rozwiązanie prostej recepty. Moim zdaniem wyprowadzka nie rozwiąże sytuacji, a wręcz odwrotnie. Szukając rozwiązania, może Pani wystąpić do sądu o zniesienie współwłasności, żądając przyznania Pani wyłącznej własności nieruchomości ze spłatą udziału na rzecz drugiego ze współwłaścicieli. Jednak, aby z takim wnioskiem wystąpić musi Pani dysponować środkami na spłatę udziału współwłaściciela. Można wprawdzie wnieść wniosek o rozłożenie spłat na raty jednak nie zmienia to sytuacji, że wymaga to poniesienia w następnych latach znacznych nakładów. Można dojść do porozumienia z drugim współwłaścicielem co do nabycia jego udziału w drodze umowy, jednak zapewne będzie się to wiązało również z koniecznością zapłaty mu wynegocjowanej kwoty pieniędzy. W związku z tym, że oboje powinniście partycypować w kosztach utrzymania domu istnieje też rozwiązanie tańsze, a mianowicie, jeżeli Pani ponosi wszystkie koszty utrzymania może Pani domagać się sądownie zasądzenia zwrotu części tych kosztów od drugiego ze współwłaścicieli. Nawet jeżeli nie będzie z czego ściągnąć tych kosztów to będą one zasądzone. Po paru latach i kolejnych pozwach sądowych dług urośnie do znacznych rozmiarów umożliwiających, albo nabycie udziału od współwłaściciela w zamian za umorzenie długo, albo zlicytowanie udziału w nieruchomości w drodze postępowania egzekucyjnego i w ten sposób uzyskanie własności do całej nieruchomości. Jednak wymaga to cierpliwości i stałej pomocy prawnej przez następne parę lat.

Może też Pani pomyśleć, że Pani obowiązkiem jako córki jest opieka nad ojcem obojętnie jaki jest i skoro on nie ma środków to Pani moralnym obowiązkiem jest zapewnienie mu dachu nad głową i ponoszenie kosztów utrzymania domu tak, aby mógł spokojnie przeżyć swoją starość, czyli może powinna Pani postąpić tak jak dzieci powinny postępować względem rodziców, ale to już pozostawiam Pani moralnej ocenie.

03.04.2014


wersja do druku

poleć znajomemu

ZAPISZ SIĘ DO BIULETYNU
W darmowym biuletynie KRN.pl co tydzień
otrzymasz najświeższe informacje.
Zobacz przykładowy biuletyn.