Rządowy program „Rodzina na swoim”, wprowadzony na mocy ustawy z 8 września 2006 r o finansowym wspieraniu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania, stał się w ostatnich latach szczególnie popularny. Zainteresowanie nim zwiększyło się zarówno ze strony kredytobiorców, jak i również banków. Celem programu jest wsparcie rodzin w pozyskaniu własnego mieszkania lub domu. Głównym zadaniem programu jest spłata części odsetek od kredytów udzielonych w polskich złotych i pozwala na obniżenie raty kredytu nawet o kilkadziesiąt procent przez okres 8 lat. Takich kredytów z dopłatami udzielają banki, które podpisały odpowiednią umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.
Obecnie przepisy zakładają możliwość składania wniosków o pomoc w ramach „Rodziny na swoim” do dnia 31 grudnia 2012 r. Nic więc dziwnego, że jego likwidacja (przewidziana na koniec bieżącego roku), bez zaproponowania nowych ram prawnych wsparcia dla obywateli, którzy nie są w stanie sami nabyć pierwszego mieszkania, korzystając z kredytu bankowego, nie znajduje uzasadnienia zarówno z perspektywy rynku mieszkaniowego, jak i rynku kredytów hipotecznych.
Art. 5 ustawy z dnia 15 lipca 2011 r. o zmianie ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania oraz niektórych innych ustaw zobowiązuje Radę Ministrów do wprowadzenia nowego systemu wspierania rodzin w zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych dopiero po dniu 31 grudnia 2013 r. Efektem tego, po wygaszeniu programu „Rodzina na swoim” przez rok nie będzie istniał żaden system wspierania rodzin w zaspokajaniu ich potrzeb mieszkaniowych. Przy tym nowy program może okazać się nieefektywny, a jego modyfikacja potrwać być czasochłonna. Wszystko to może mieć niekorzystne skutki społeczne, demograficzne, gospodarcze i wzbudzać obawy polskich rodzin.
W związku z powyższym grupa posłów wniosła projekt ustawy przedłużający funkcjonowanie programu „Rodzina na swoim” o 5 lat, tj. do 31 grudnia 2017 r. Okres ten, zdaniem posłów, ma pozwolić na rzetelne przygotowanie nowego systemu wspierania rodziny w zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych. Dodatkowo takie rozwiązanie pozwoli na ocenę zalet i wad nowego programu pomocy i da możliwość jego spokojnej modyfikacji. Ponadto, jak twierdzą niektórzy eksperci, program wpływa korzystnie na obniżanie cen na rynku pierwotnym, a w dłuższej perspektywie także na rynku wtórnym. W konsekwencji zwiększa dostępność mieszkań dla wszystkich potencjalnych nabywców nieruchomości. Projekt jest zgodny ze społecznymi oczekiwaniami. Decyzja o wygaszeniu „Rodziny na swoim” wciąż spotyka się z dużym niezadowoleniem społecznym. Przewidywane koszty wejścia w życie nowelizacji wynoszą 400-480 mln zł. rocznie.