Zakładam, że pana matka nie zgłosiła do sądu lub notariuszowi przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza w terminie 6 miesiecy od chwili, kiedy spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania (otwarcie spadku następuje z chwilą śmierci spadkodawcy). Z związku z tym przepisy przewidują, że spadek został przyjęty wprost. Od chwili, kiedy pana matka otrzymała w spadku część mieszkania, jest współodpowiedzialna (ale nie solidarnie, tylko do wysokości posiadanego udziału) za uiszczanie należnych opłat jako współwłaścicielka.
Kwestia zadłużenia zależy od wielu innych czynników, które należy ustalić. Pierwszym czynnikiem, który determinuje okres przedawnienia, jest podstawa, na jakiej powstało roszczenie do zapłaty, bowiem dla różnych podstaw istnieja różne okresy przedawnienia, np. rok, 3 lata czy 10 lat. Po drugie, przepisy prawa cywilnego przewidują sytuacje, których okres przedawnienia przerywa się. Przykładem jest sytuacja, w której wspólnota mieszkaniowa wystąpiła do sądu o zapłate roszczenia. Więcej przypadków przerwania przedawnienia określa art. 123 Kodeksu Cywilnego.
W celu sprzedaży takiego mieszkania można zwrócić się do sądu o zniesienie współwłasności, aby móc potem sprzedać przedmiotową nieruchomość i spłacić powstałe długi oraz opłacić pozostałych współwłaścicieli nieruchomości w częściach im przysługujących.
Ponadto, sama wspólnota mieszkaniowa może wystąpić z wnioskiem do sądu o dokonanie sprzedaży takiej nieruchomości w trybie licytacji. Określa to art 16 ustawy o własności lokali.
Kwestia zgłoszenia nabycia spadku ma istotne znaczenie ze względu na to, że pana matka, będąca synową spadkodawczyni, ma obowiązek zapłacenia odpowiedniego podatku od otrzymanego spadku, z możliwością otrzymania odpowiedniej ulgi, zgodnie z przepisami ustawy o podatku od spadków i darowizn.